Złocisty kurczak oprószony kokosem, faszerowany ananasem i pomarańczą

Cała kura raczej rzadko gości na moim stole, tym razem postanowiłam ją zrobić z okazji zakończenia remontów i wprowadzenia się na dobre do naszego domu. Było to moje małe święto, koniec z robotnikami krzątającymi sie od 7 rano, jazdy do sklepów budowlano - wykończeniowych, teraz jest już cisza i spokój.

Kupiłam kurczaka który ważył ok 1,5 kg - czyli nie dużo nie mało - dla dwóch osób aż za. W początkowej wersji miał być tradycyjnie pieczony na butelce, jednak w lodówce znalazłam osamotnioną pomarańcze i otwartą puszke ananasa.



  • jedna kurczak
  • oliwa z oliwek
  • pół puszki ananasa
  • jedna pomarańcza
  • 1 jajko
  • ok 30 g wiórek kokosowych 
Kurczaka dokładnie oczyszczam i kłade go w dużym naczyniu. Pomarańcze i ananasa kroje w kostke i faszeruje nimi kure. W między czasie nastawiam piekarnik na 200 stopni. Kokos mieszam z oliwą z oliwek i 2 łyżkami soku z puszki po ananasie. Tak przygotowanym sosem polewam po wierzchu drób. Wkładam do nagrzanego piekarnika na ok 1,30 h - wszystko zależy od wagi - wg mnie 1 kilo = 1 godz. Po 35 min pieczenia przekładam go na drugą stronę i zostawiam na 45 min, po tym czasie zmniejszam temperature na 180 stopni i obracam go ponownie na ok 20 min.

Kurczaka można podawać z ryżem czy ziemniakami, ja wybralam ziemniaki które polałam na koniec tłuszczem z brytfany.




Tradycyjny polski rosół - podstawa każdej zupy

Rosół  to jedna z najbardziej znanych i rozpoznawalnych na świecie polskich zup. Nie wymaga talentu kulinarnego, jest bardzo prosty w przygotowaniu, jednak jest to baza do ugotowania każdej innej zupy. Pierwotnie powstawał jako efekt długotrwałego gotowania w wodzie samego mięsa i nosił nazwe "rozsół"

  • ćwiartka z kurczaka
  • 1 pęczek włoszczyzny 
  • kilka ząbków czosnku
  • sól
  • pieprz
  • przyprawy do zup (wg uznania)
  • natka pietruszki
  • makaron

Dokładnie oczyszczone i umyte mięso wkładam do dużego garnka z wodą. Dodaje sół, pieprz i gotuje na wolnym ogniu przez ok 20 min. Intensywne gotowanie i szybkie doprowadzenie do wrzenia powodują iż rosół staje się mętny i niesmaczny. Włoszczyznę dokładnie myje i pokrojoną dodaje wraz z czosnkiem do gotującego sie wywaru. 


Gotuje aż wszystko będzie miękkie. Odstawiam z ognia i odcedzam. Mięso kroje na mniejsze kawałki. Gotuje makaron, przekładam do miseczek i zalewam go rosołem, Dodaje po kawałku mięsa i marchewki. Przed podaniem ozdabiamy natką pietruszki.
 Podczas gotowania można dodać połówkę cebuli, dzięki temu wywar będzie miał piękny żółty kolor. Ostudzony rosół, najlepiej podzielony na porcje w plastikowych pojemnikach, warto zamrozić i wykorzystywać w miare potrzeb.




Leczo - wakacyjne danie jednogarnkowe.

 Leczo jest dobre jako jednodaniowy sycący obiad lub w mniejszych ilościach jako późne śniadanie, treściwa kolacja, a nawet jako jedna z kilku potraw serwowanych na imprezie. Jest na Węgrzech tym, czym w Polsce bigos :) Smak leczo znam od dzieciństwa i od zawsze po prostu uwielbiam tą potrawę. Kusi aromatem, cieszy oczy ferią barw i pieści swoim smakiem podniebienie. 



Oryginalne Węgierskie leczo nie zawiera cukinii, czy dodawanego często w polskich kuchniach kabaczka. Ja natomiast leczo zawsze przyrządzam z cukinią – tak lubię i dlatego mój przepis zawiera cukinię. Jeżeli chcesz potraktować leczo jako dodatek np. do kotletów, nie dodawaj kiełbasy.


  • dwie  cukinie
  • dwie/trzy średnie papryki różnego koloru
  • dwie cebule
  • 5 pomidorów świeżych
  • dwie średniej wielkości kiełbasy / ja użyłam tzw Kornetki - są to mini kiełbaski - sztuk 12/
  • łyżka smalcu (lub oleju roślinneg)
  • sól, pieprz, ostra i słodka papryka w proszku, zioła wedle uznania

Jak widać na zdjęciu, leczo w moim wykonaniu nie przypomina rozmemłanej papki. Wszystkie składniki staram się kroić na niezbyt małe kawałki i dodawać do garnka w odpowiednim momencie. Dzięki temu w gotowym leczo wszystkie warzywa są „w sam raz”.

W dużym garnku rozgrzewam łyżkę smalcu lub oleju roślinnego i smażę na nim pokrojoną w paski cebulę.  Kiedy cebula lekko się zeszkli dodaje kiełbasę pokrojoną w talarki. Gdy po kuchni ulatnia się charakterystyczny zapach smażonej kiełbasy dodaję do garnka pokrojoną w kilkucentymetrowe paski paprykę. Wszystkie te składniki podsmażam na dość mocnym ogniu cały czas mieszając. Co jakis czas próbuje papryki, jeżeli jest pół miękka dodaje pokrojone w kostke pomidory. Mieszam i gotuje ok 8 min
 Leczo świetnie smakuje z kromką chleba lub z ryżem









Racuszki jabłkowo-malinowe

Coś dla tych, którzy uwielbiają jabłka, maliny i zapach cynamonu!
Przepis powstał, kiedy znalazłam w swoim przydomowym ogródku garść malin i kilka leżących na ziemi jabłek. 




  • 4 jajka
  • ok 2 szklanek mleka /zależy od wielkości jajek/
  • 1 łyżka proszku do pieczenia
  • mąka
  • maliny ok szklanka
  • 1 jabłko
  • cynamon, sól, 
  • olej lub masło
  • ewentualnie - czekolada płynna, cukier puder

Ciasto:


Oddzielamy białka i ubijamy na sztywną piane. Do wiekszego garnka dodajemy mleko, żółtka, proszek do piecznia i łyżke oleju. Ubijamy mikserem składniki dodając stopniowo mąke / ciasto powinno być lekko lejące - jak na naleśniki/. Do ciasta dodajemy piane z białek i mieszamy łyżką! / po zmiksowaniu mikserem mogą opaść!/. Na patelni topimy łyżkę masła lub innego tłuszczu i kładziemy łyżką małe okrągłe racuszki. Smażymy na wolnym ogniu.




Nadzienie:


Obieramy jabłko i ścieramy je na tarce o większych oczkach, dajemy je na mały ogień mieszamy. Kiedy jabłka są lekko podsmażone dodajemy łyżke cynamonu i łyżeczke cukru /jeżeli jabłko jest kwaśne 2-3 łyżeczki/ - mieszamy na ogniu ok 3min. Ściągamy do przestudzenia. Do jabłek dodajemy garść umytych malin i rozdrabniamy je widelcem.

Podajemy na przemian racuszek,nadzienie,racuszek całość można posypać cukrem pudrem i polać czekoladą. 









Kukurydza na dwa sposoby - proste, szybkie i przyjemne!


Przygotowanie gotowanej kukurydzy to jedna z najprostszych i najprzyjemniejszych rzeczy:) Nie wymaga od nas dużego wysiłku fizycznego tudzież psychicznego, ani znajomości gotowania na poziomie super kucharza! :) Smarując kukurydzę masłem i obsypując odrobiną soli otrzymamy znakomitą przekąskę czy obiad. Cały smak kukurydzy tkwi w prostocie! Oprócz tego jest ona bombą witaminową! Zawiera witaminy z grupy A, B, E oraz selen, luteinę zeaksantynę oraz błonnik, które są tak ważne dla naszego organizmu.



Kukurydzę należy obrać z liści i wszelkich części niejadalnych (tzn. „niteczek”) oraz opłukać. wodzie należy doprowadzić ją do wrzenia i gotować 10- 15 minut. Nie dłużej! Ponieważ zrobi się twarda! Do wody nie należy dodawać soli- również stwardnieje. Proponuję dosypać trochę cukru oraz dolać mleka (będzie delikatniejsza). Niektórzy dodają również do niej łyżkę miodu. Można również- tak jak w przypadku parowaru- nie dodawać nic, i natrzeć ją na końcu masłem oraz posypać solą.
Grillowanie kukurydzy: Kukurydzę należy dobrze natrzeć masłem i posolić. Następnie zawinąć w folie aluminiową i grillować około 15- 30 minut. Należy sprawdzać co jakiś czas czy kolba kukurydzy nie przypaliła się.
Aby urozmaicić smak kukurydzy można ją nasmarować masłem z dodatkiem czosnku i różnych ziół (np. pietruszki, koperku) a nawet orzechów włoskich- wszystkie składniki należy zmielić na gładką masę.



Pierś z indyka z sosem cytrynowo - musztardowym i sałatką

Ostatnio znudziły mi się zwykłe filety z kurczaka, dlatego postanowiłam przyrzadzić pierś z indyka. Pierś z indyka to smaczne i chude mięso, które można przyrządzić na wiele sposobów - pieczona, grillowana, smażona w formie kotletów, duszona jako gulasz lub faszerowana i zawinięta w roladę.
Upieczona według tego przepisu pierś z indyka wcale nie jest, wbrew pozorom, sucha. . Jest bardzo smaczna, a podana z ziemniakami i sosem smakuje wprost wybornie! Dodatkowo postanowiłam przygotować do niej trochę inną, uproszczoną wersje sałatki greckiej. Sałatka grecka to jedna z najpopularniejszych sałatek na świecie. Swoją popularność zawdzięcza prostocie przygotowania i wspaniałemu kontrastowi smaków. Wystarczy chwila, aby nasza sałatka cieszyła oczy i podniebienie.




Mięso:
  • ok. 2-3 plastrów piersi z indyka
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1 płaska łyżeczka pieprzu czarnego 
  • 2-3 łyżka musztardy
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 łyżeczka przypraw / ja użyłam zioła włoskie/
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
Sałatka:

  • oliwa z oliwek
  • pieprz
  • sałata lodowa lub masłowa
  • ser feta
  • 1-2 pomidory
  • 1 cebula 
  • przyprawy: oregano, bazylia
Mięso można podać z ziemniakami, frytkami lub ryżem. Ja wybrałam ziemniaki.

Mięso:

Wszystkie przyprawy mieszamy z oliwą z oliwek, musztardą, cukrem i sokiem z cytryny. Tak przygotowaną marynatą smarujemy rozbita pierś indyka i zostawiamy ją na ok 2h w lodówce. Marynatę która nam została zostawiamy - przyda się do polania mięsa po usmażeniu. 
Po 2h grillujemy mięso na patelni grillowej lub smażymy na patelni z małą ilością oliwy z oliwek.


W międy czasie przygotowujemy sałatke.
Kroimy pomidory, cebule i ser feta, myjemy sałate i rozrywamy ją w rękach. Układamy w miseczce. Oliwe z oliwek mieszamy z przyprawami i polewamy po sałatce.






Całość polewamy resztką marynaty. 




Knedle ze śliwkami

Od kilku dni "chodziły" za mną knedle ze śliwkami. Do knedli idealne są węgierki - łatwo wyjmuje się pestki i rozmiarowo są idealne! Zawsze wkładam cały owoc z odrobiną cukry w środku. Knedle są wtedy słodkie i delikatne, bardzo pasują do letnich upałów. 
Długo szukałam je na miejskim targu - ale jak się okazało nie potrzebnie ;) Drzewo z tymi owocami posiadam w swoim przydomowym ogródku - a nawet o tym nie wiedziałam. 

Knedle doskonale się mrożą, wystarczy całkowicie je wystudzić a potem zapakować w szczelny pojemnik. Kilka minut we wrzątku wystarczy, aby smakowały, tak jak zaraz po ugotowaniu.


  • ok 5 średnich ziemniaków - 1/2 kg
  • 1 szklanka mąki tortowej
  • 1 jajko
  • śliwki
  • cukier
  • 3-4 łyżek masła
  • śmietana lub bułka tarta
Owoce myję i nacinam - tak, by pozbawić je pestek, a jednocześnie zachować ich kształt. Ziemniaki gotuję. Mąkę przesiewam i dodaję ciepłe jeszcze ziemniaki dokładnie "stłuczone" tłuczkiem.  Można je zmielić w maszynce do mięsa ważne, by nie zostały żadne grudy! Mieszam, dodaję jajko i wyrabiam ciasto - powinno być miękkie i „wolne”. Rozwałkowuję trochę grubiej niż na pierogi. Wykrawam kwadraty dostosowane do wielkości śliwek. Na każdym kwadracie układam owoc, w miejsce po pestce wsypuję pół łyżeczki cukru. Składam ze sobą przeciwległe rogi, sklejam krawędzie i jeszcze lekko turlam w dłoniach, by nadać im okrągły kształt. Wrzucam na dobrze osolony wrzątek (używam największego garnka jaki mam). Gdy knedle wypłyną, gotuję je jeszcze 3-4 minuty. Następnie delikatnie przekładam łyżką cedzakową do zimnej wody, po czym przecedzam. Układam w dużej misce i najczęściej polewam zezłoconym masłem z bułka tarta.